Zapewne nigdy się nie dowiemy, kiedy człowiek po raz pierwszy pozazdrościł ptakom łatania. Ludzie przez wieki pamiętali legendę o dwóch starożytnych lotnikach: Ikarze i Dedalu. Długo jednak nikt nie potrafił pójść w ślady Dedala, który na sporządzonych z ptasich piór skrzydłach uciekł z Krety. Pierwsi lotnicy, podobnie jak Ikar, z hukiem spadali na ziemię.
Kroniki podają, że już w 1060 roku angielski benedyktyn o imieniu Oliver za pomocą sztucznych skrzydeł wykonał stujardowy lot. Śmiałek drogo zapłacił za swój wyczyn. Przy lądowaniu brat Oliver połamał obie nogi. 101 lat później w powietrze zapragnął wznieść się nieznany z imienia Saracen. Publiczny pokaz umiejętności latania odbył się w Bizancjum. Mężczyzna skoczył z dużej wysokości i...