Blog

Ostatni krzyk mody czy powrót do tradycji?

Myśleliście, że piercing, tatuaże i inne sposoby ozdabiania ciała są hitem ostatnich lat? Pomyłka ! Przebijanie skóry, rozszerzanie otworów w ciele, wypalanie znaków, obrzezanie, skaryfikacja czy wstrzykiwanie pigmentu pod skórę to obrzędy towarzyszące człowiekowi od początku . Skąd wzięła się potrzeba „ulepszania ” swojego ciała. Tatuaże zazwyczaj symbolizowały religię, siłę albo status społeczny.

Marynarze, więźniowie, kto jeszcze?
W Europie na początku XX w. tatuaże były powszechne wśród marynarzy i robotników. Później zaczęto tak wyrażać przynależność do danej grupy społecznej, np. motocyklistów lub więźniów. W latach 80. XX w. wśród społeczności punków oprócz tatuaży rozpowszechniły się również różne formy piercingu  jako protest przeciw konserwatyzmowi klas średnich. Jeszcze w latach 90. kolczyki i tatuaże uważane były za prowokacyjne elementy niektórych subkultur.

 

Pierwszą modyfikacją ciała była zmiana koloru
Chociaż może to Was zaskoczyć, zdaniem antropologów zdobienie ciała jest starsze niż odziewanie się  np. niektóre plemiona amazońskie ozdabiały ciała piórami, które były przyczepiane przy pomocy lepkiej substancji. Ozdobami są również malunki na skórze. Amerykańscy Indianie, którzy chodzili nadzy, najczęściej nadawali swojej skórze odcień czerwieni, żółci, bieli lub nawet czerni. Barwniki pozyskiwali z soków roślin, kredy, wapnia albo węgla. Tybetanki tradycyjnie smarowały sobie twarze grubą warstwą skrobi, na którą nakładały ziarenka, tworząc różne obrazy. Co więcej, zdobiły twarze czerwonym barwnikiem z jagód. Chinki używały wyłącznie skrobi ryżowej bez ziarenek, a Japonki wytwarzały dla siebie różowy puder. Oprócz cery barwiono również zęby :Malajczycy, Chińczycy i Wietnamczycy z rejonu Annam malowali zęby na czarno. Barwienie u s t było praktykowane we wszystkich kulturach od starożytnej Japonii po Europę. Ozdabianie paznokci i włosów henną to wynalazek pochodzący z Persji i Azji Mniejszej .  Malowanie brwi i rzęs pochodzi z Dalekiego W schodu, a zmiany koloru włosów od dawna są domeną Zachodu.

Nacinanie skóry na twarzy oznacza odwagę
Człowiek przeszedł od barwienia do permanentnego zdobienia ciała. Istnieje wiele sposobów ornamentacji. Wymieńmy dwa podstawowe, mające ponad 5000-letnią tradycję. Pierwszym z nich jest skaryfikacja, czyli wielokrotne ranienie ciała ostrym przedmiotem tak, aby pozostały jak najwyraźniejsze blizny. Drugą metodą jest tatuowanie, czyli aplikacja pigmentu pod skórę igłami. Skaryfikacja rozpowszechniona była szczególnie wśród ludzi z ciemną karnacją. Tradycja ta pochodzi z Afryki, Melanezji oraz Australii. Nacięcia wykonuje się na głębokość skóry właściwej, która nie zawiera pigmentu. Tatuowanie było natomiast popularniejsze wśród ludzi o jaśniejszej karnacji. Ma długa tradycję w Nowej Zelandii, wśród Dajaków(mieszkańcy Borneo) i mieszkańców Laosu. Maorysi (autochtoniczni mieszkańcy Nowej Zelandii) tatuowali twarze, żeby straszyć wrogów. Skóra była rozcinana, a w nacięcie sypano pigment, co udowadniało odwagę i siłę mężczyzny. Kobiety zdobiły sobie w ten sposób tylko brodę i wargi. Połamane palce w pantofelku Kopciuszka Kolejnym nietypowym upiększeniem jest tradycyjne chińskie bandażowanie stóp. W Chinach małe stopy uważane są za symbol piękna, więc kobiety poddawały się bolesnym deformacjom, aby mogły nosić buty mierzące zaledwie kilka centymetrów (idealna długość stopy wynosiła do 7,5 cm). Proces rozpoczynał się w 5 urodziny dziewczynki i trwał całe życie. Bandaże były zawiązywane coraz ciaśniej, aż dochodziło do złamań kości palców i sklepienia stopy. Uzyskany efekt porównywano do kwiatów lilii, a szczytem czułości między mężczyzną a kobietą było ucałowanie jej stóp. Deformacja uniemożliwiała chodzenie, dlatego kobiety mogły pokonywać jedynie niewielkie odległości, zawsze z czyjąś pomocą. Mówiono, że im mniejsza stopa, tym bogatszy kawaler. Tradycji tej poddawała się większość wysoko urodzonych Chinek. Jednak co dziesiąta umierała w wyniku zakażenia krwi lub gangreny. Drastyczna tradycja została zakazana w 1911 r., choć definitywnie zlikwidował ją dopiero reżim MaomZedonga ( 1893- 1976).  Jeżeli tradycja ta wydaje Wam się barbarzyńska, przypomnijcie sobie modę francuskiego dworu w XVI i XVII w. kobiety deformowały sobie organy wewnętrzne ciasnymi drewnianymi lub stalowymi gorsetami. Bywały one tak ciasne, że kobiety musiały uczyć się minimalnego oddychania przez zdeformowane płuca.

Nie można zwlekać z deformacją czaszki!
Zęby wampira to szczyt mody wśród nastolatków na całym świecie. Na zachodzie Afryki ludzie łamali sobie zęby, żeby wytwarzać z nich igły, które miały wyganiać z ciała negatywne emocje drzemiące w uzębieniu. Malajczycy piłowali zaś zęby w kształt łuków, w związku z czym ich uśmiech przypominał brzeszczot piły. Kolejną z popularnych modyfikacji ciała była deformacja czaszki , praktyka, która miała miejsce w różnych momentach historii, w wielu rejonach świata. Deformacja może zostać przeprowadzona tylko u ma-łych dzieci, które nie mają jeszcze zrośniętych kości czaszki, a poza tym ich kości są bardziej elastyczne. Najstarsze znane deformacje czaszek pochodzą sprzed 47 tys. lat. Są to neandertalskie szczątki z jaskini Szanidar na terytorium dzisiejszego Iraku. Powody tych deformacji są bardzo różne. Często były wynikiem przypadku (np. nie-odpowiednia kołyska czy zbyt ciasne obwiązanie głowy), ale w rozmaitych kulturach pełniły również funkcje symboli religijnych lub społecznych. Na przykład ludzie mieszkający w Andach chcieli upodabniać się do kształtu g ó r. Deformacje  kości są popularne również w Tajlandii , w której mieszkają „kobiety-żyrafy”. Są to kobiety z plemienia Kayan (znanego również jako Padaung),które nakładając naszyje obręcze, powodują optyczne wydłużenie się szyi . Jednak nie deformują sobie kręgów szyjnych, jak podejrzewa wiele osób, ale jedynie wywołują złudzenie optyczne. Ważące kilka kilogramów obręcze naciskają na mostek i obojczyk, pod ciężarem opadają również ramiona, co razem tworzy efekt długiej szyi.

Na Mali łechtaczka jest symbolem męskości
Jedna z najbrutalniejszych modyfikacji ciała to z pewnością obrzezanie kobiet. Jest praktykowane do dziś (nielegalnie) w różnych krajach afrykańskich, najczęściej jednak bywa łączone z Egiptem. Ślady obrzezania znaleziono na niektórych mumiach egipskich tym samym miałoby ono dłuższą tradycję niż islam, z którym często bywało łączone. Jaki jest zatem powód obrzezania kobiet? W Mali nowonarodzone kobiety są tym sposobem pozbawiane „pierwiastka męskości”. Kurdowie bronią się tak przed niebezpieczną wydzieliną. Według miejscowych wierzeń wydzielina z łechtaczki może zabić partnera. Amputacja łechtaczki była przeprowadzana również przez lekarzy w USA jeszcze na początku XX w. Sądzono, że jej wydzielina może powodować neurozę.

Rozciągnięte wargi jako symbol piękna
Współczesna moda na tunele, które rozciągają otwory w różnych częściach ciała, ma korzenie w Afryce i Brazylii. Matki przekuwają  swoim dzieciom wargę i z biegiem czasu rozciągają otwór aby móc do niego włożyć krążek. Krążki wymieniane są na coraz większe, a skóra wargi coraz bardziej się rozciąga. Aby nie pojawiały się trudności z umieszczaniem krążków, często wyrywa się 2 albo 4 dolne zęby. Nie znamy genezy tej tradycji, ale przypuszcza się, że mężczyźni zdobili tak swoje żony, aby te nie były atrakcyjne dla handlarzy niewolnikami. Dziś krążek w wardze uważany jest za symbol piękna. Czy nadal myślicie, że tatuaże i kolczyki to ekstrawagancja?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *