Muzeum Śląskie

Dopiero pod koniec stycznia Muzeum Śląskie przejmie swoją nową siedzibę na terenie po kopalni Katowice. To o miesiąc później, niż dyrektor MŚ za-powiadał jeszcze kilka tygodni temu. – To ogromna budowla, musimy wszystko zobaczyć, każdy monitor, wszystko odhaczyć i powiedzieć: „ok”, jest nasze – wyjaśnia Janusz Gawron, zastępca dyrektora MŚ. Przejmowanie zacznie się w poniedziałek w jednym z trzech odnowionych pokopalnianych budynków, w którym ma się mieścić Centrum Scenografii Polskiej. – Protokół podpiszemy z końcem stycznia, ale z datą 1 stycznia – zapowiada Gawron.

Właśnie od 1 stycznia Budimex, generalny wykonawca inwestycji przestał pełnić opiekę nad nowym muzeum. Przynajmniej w teorii. – Umówiliśmy się, że do końca tego miesiąca Budimex odpowiada za majątek, to znaczy ochronę obiektu – dodaje wicedyrektor. Nowa siedziba muzeum już dawno jest po odbiorach, a pozwolenie na jego użytkowanie wydano już w październiku. Mimo to MŚ nie przejmowało siedziby od wykonawcy, bo nie było go stać na utrzymanie gmachu, które wedle szacunków już po uruchomieniu ma kosztować nawet 18 min rocznie. Dlatego w październiku ubiegłego roku zawarto z Budimeksem porozumienie, na mocy którego wykonawca miał zostać w gmachu do końca roku i wykonywać poprawki. Jakie? Nic specjalnego: malowanie, sprzątanie, bo wnętrza głównego gmachu, naziemnego budynku biurowego oraz trzech odnowionych pokopalnianych obiektów są już gotowe. Ale i w nowym roku muzealnikom nadal się nie śpieszy. Pierwsze eksponaty będą zwożone do nowej siedziby prawdopodobnie w lutym. W pierwszej kolejności przeprowadzka czeka Centrum Scenografii Polskiej, które obecnie mieści się w Centrum Kultury Katowice na pl. Sejmu Śląskiego.

Będziemy przewozili zbiory naszym samochodem, wynajęcie ciężarówki jednak kosztuje – tłumaczy Gawron. W sumie do przewiezienia jest ok. 12 tys. eksponatów tylko ze zbiorów CSP.