NAUKA- MAŁE WIELKIE INFORMACJE (2)

Europejczycy przyprawiają dania już od 6 tys. lat

Nasze codzienne jedzenie jest przyprawione tak wielką ilością dodatków, że nawet nie zauważamy jak są cenne w naszych potrawach. Kiedy jednak nasi przodkowie wpadli na pomysł, że mięso smakuje lepiej, gdy doda się do niego starty aromatyczny korzeń? Naukowcy pod kierownictwem Hayleya Saula z Uniwersytetu w York badali ceramikę pochodzącą z przełomu między mezolitem a neolitem (ok. 6 tys. lat temu). Był to okres, w którym ludzie zaczęli się osiedlać i prowadzić rolniczy tryb życia. Odłamki naczyń pochodziły z kilku różnych miejsc na terenie dzisiejszej Danii i Niemiec. Szczegółowa analiza bioarcheologiczna pokazała, że oprócz śladów po pożywieniu mięsnym zawierały także resztki rośliny czosnaczka pospolitego, którego nazwa wiele mówi o jego smaku.

Najlepszego piosenkarza poznamy przed występem

Czy lubicie oglądać programy typu talent show? Kibicujecie swojemu faworytowi ze względu na to, że naprawdę pięknie śpiewa? Według badań brytyjskich naukowców wcale tak nie jest. Ludzie dużo bardziej oceniają wygląd i przeżywanie emocji przez piosenkarza w trakcie koncertu niż samo wykonanie wokalne. Chia-Jung Tsay z University College London pokazywał 200 respondentom nagrania wideo prezentujące uczestników różnych telewizyjnych konkursów śpiewu. Istotne, że żaden z respondentów nie znał wyników konkursu. Oglądali nagrania z dźwiękiem oraz bez dźwięku. Gdy mieli wytypować zwycięzcę, okazało się, że dużo trafniejsze typy miały osoby, które oglądały talent show bez dźwięku.

Mapy migracji

Antropologom ciągle spędzają sen z powiek pytania o czas i miejsce wędrówek po świecie naszych przodków przed dziesiątkami tysięcy lat. Dzięki porównywaniu DNA najstarszych przodków współczesnego człowieka z archeologicznie nowszymi próbkami powstaje zarys mapy migracji. Na razie wynika z niej, że człowiek zaczął „przeprowadzać się” z Afryki do Europy po okresie kulminacyjnym ostatniej epoki lodowcowej (28 tys. lat temu), ale jeszcze przed młodszą epoką kamienia (10 tys. lat temu).   

Najmniejszym bączkiem na świecie jest kuleczka węglanu wapnia o średnicy 4^-6 m, którą stworzyli fizycy z University of St Andrews w Szkocji. Kuleczkę umieścili w próżni na promieniu lasera, który zaczął nią kręcić. Kuleczka stale przyśpieszała, aż osiągnęła prędkość niewiarygodnych 600 mln obrotów na minutę!

Problemy ze słynnym szkieletem

Przypadek „człowieka-słonia” otwarty po raz kolejny 11 kwietnia 1890 r. w jednym z londyńskich szpitali zmarł Joseph Merrick, „człowiek-słoń”, znany w swoich czasach jako atrakcja cyrkowa, a później rozsławiony przez słynny film Davida Lyncha. Do dziś nie ma zgody, co do przyczyn jego niespotykanych deformacji. Uczeni najczęściej winią nerwiako-włókniakowatość typu 1 oraz tzw. zespół Proteusza, możliwe, że było to połączenie obu chorób. Rozwiązanie zagadki mogłaby przynieść analiza DNA, pozyskanego z jego kości. W tym miejscu pojawia się jednak problem. Jego szkielet został zło żony w małym muzeum w The Royal London Hospital. W ciągu ponad 100 lat, które upłynęły od śmierci Merricka, kości były wielokrotnie konserwowane woskiem i wybielane. Dlatego materiał genetyczny został znacznie uszkodzony. Zespół genetyków z King’s College of London pod kierownictwem Michaela Simpsona stara się znaleźć technikę, dzięki której można byłoby ponownie połączyć i uzyskać nienaruszoną informację genetyczną

Czy wszyscy jesteśmy Marsjanami?

Naukowcy od dziesięcioleci prowadzą spory o tym, jak powstało życie na Ziemi. Jedna z teorii mówi, że w rzeczywistości życie nie powstało na Ziemi, ale w kosmosie, i dostało się na naszą planetę. Jednym z kandydatów na początek wszystkiego, co żyje na Ziemi, jest Mars. Amerykańscy geochemicy znaleźli niedawno kolejny argument potwierdzający tę teorię. Naukowcy już od dłuższego czasu podejrzewają, że ważnym warunkiem do powstania i rozwoju żyąa jest obecność utlenionego molibdenu. Według prof. Stevena Bennera z Westheimer Institute for Science and Technology w Gainesville na Florydzie w krytycznym (czyli 3,5 mld lat temu) czasie w atmosferze ziemskiej nie występował tlen w ilości wystarczającej do utlenienia molibdenu. Mars nie miał podobnego problemu w jego atmosferze znajdowało się wystarczająco tlenu. Życie mogło zatem powstać na Czerwonej Planecie, a następnie zostało przeniesione na Ziemię na meteorycie.

Już neandertalczycy mieli swoje zwyczaje

Brytyjscy antropolodzy odkryli, że neandertalczycy, którzy zamieszkiwali tereny dzisiejszej północno-zachodniej Europy 110 tys. do 35 tys. lat temu, wykorzystywali co najmniej dwa sposoby kulturowe przy wytwarzaniu pięściaków. Tak wynika z analizy ponad 1,3tys kamiennych narzędzi z 80 różnych stanowisk archeologicznych (w Belgii, Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Holandii). Różne metody produkcji narzędzi były przekazywane z pokolenia na pokolenie, tak jak dziś. I tak np. zręczni osobnicy z plemion zamieszkujących dzisiejszą Francję i Wielką Brytanię tworzyli pięściaki wiele  bardziej symetryczne, w kształcie trójkąta lub serca, podczas gdy pięściaki z innych rejonów Europy bywają asymetryczne i kształtem przypominają 2-stronne noże.

Naczelne nie pływają tylko pieskiem

Nicole i Renato Bender pragnęli pokazać, ze szympansy potrafią poruszać się w wodzie tak dobrze, jak człowiek. W tym celu ćwiczyli razem z szympansem Cooperem, urodzonym w niewoli i wychowywanym przez ludzi. Po jakimś czasie Cooper zaprezentował w basenie precyzyjny styl pływania żabką, zarówno nogami, jak i rękami. Ponadto Cooper nauczył się nurkować. Tym samym został pierwszym szympansem, który został sfilmowany podczas pływania żabką. Podobnym przypadkiem jest samica orangutana Surya, która żyje w prywatnym zoo w Karolinie Południowej. Sfilmowano ją, gdy pokonywała style żabki odległość ok. 12 m.

Co ujawniły skamieniałości z chin? Praptaki z czterema skrzydłami

Chociaż między dzisiejszymi ptakami występują duże różnice międzygatunkowe, żaden ptak nie używa jako skrzydeł drugiej pary swoich kończyn, czyli nóg. Wśród opierzonych dinozaurów, które uważane są za przodków ptaków, ułatwienie to było dość popularne. Dzięki chińskim paleontologom wiemy od niedawna, że pod koniec kredy żyły również czteroskrzydłe ptaki. Naukowcy pod kierownictwem Xu Xinga z lnstytutu Paleontologii Kręgowców i Paleoantropologii mieli wyjątkowe szczęście. Znaleźli 11 bardzo dobrze zachowanych skamieniałości ptaków z okresu kredy, sprzed 125 mln lat, wśród których był także znany ptak z rodzaju Sapeornis. U wszystkich skamieniałości znaleziono opierzenie na tylnych nogach, dzięki któremu praptaki mogły wykorzystywać podczas lotu również tylne kończyny, podobnie jak np. dinozaur z rodzaju Mikroraptor.

Huk miejski odstrasza śpiewające ptaki

Dwoma głównymi zadaniami śpiewu ptaków (wróblowych-Passeriformes) jest zdobycie samiczki oraz zawiadomienie o swojej pozycji innych samców w okolicy. Jednak hałas miast wchodzi w paradę temu precyzyjnie wypracowanemu elementowi ewolucji. Dźwięki o niższych częstotliwościach, szczególnie ważne dla niektórych gatunków ptaków, mogą zanikać w miejskim huku. Kanadyjscy naukowcy z Uniwersytetu Alberty pod czujnym okiem Darrena Poppe’a postanowili udowodnić, że różnorodność gatunkowa ptaków w miastach zależy właśnie od poziomu hałasu. Zbadali 113 różnych miejsc w mieście Edmonton, które potencjalnie były odpowiednie do gniazdowania ptaków. Wyniki mówią same za siebie. Im głośniejsze miejsce, tym mniej gatunków je zamieszkiwało.

Czy wiecie, które zwierzęta są, według badań, najlepszymi uczniami, czyli mają najwyższy ILORAZ INTELIGENCJI W KRÓLESTWIE ZWIERZĄT?? Oprócz ssaków naczelnych (szympansów i orangutanów), wymienić należy np. świnie, psy, ptaki z rodziny krukowatych czy delfiny, co nie jest dla nikogo zaskoczeniem. Dużo ciekawszy jest ranking ras i rodów niektórych zwierząt domowych. Najinteligentniejszymi psami są border collie, a wśród kotów najwyższą pozycję w tym rankingu zajmują krótkowłose koty abisynskie.

Francuscy naukowcy dowiedli, że ŻABY Z GATUNKU  SOOGlOSSUS GARDINERI, które mieszkają na Seszelach na Oceanie Indyjskim, nie mają rozwiniętych żadnych kostek organu słuchu w uszach, a mimo to słyszą rechotanie swoich krewnych i reagują na nie. Rentgen wykazał, że ich kości nie przewodzą dźwięków (podobnie jak kości naszej szczęki) i nie prowadzą do nich żadne mięśnie czy organy. Pozostawała zatem ostatnia możliwość i eksperyment potwierdził jej prawdziwość żabki te „słyszą ustami”, gdyż dźwięk dostaje się bezpośrednio ustami do jamy głowowej, gdzie jest identyfikowany przez ośrodek nerwowy. S

SKRÓT MRSA wywołuje strach. Nie tylko wśród ekspertów, ale właściwie wśród wszystkich ludzi. Jest to typ bakterii gronkowca złocistego (Staphyfococcus aureus), który stał się odporny na antybiotyk metycylinę. Naukowcy odkryli niedawno, że ten typ bakterii pochodzi od bydła domowego.

Termin HOT SPOT (z ang. „gorący punkt”) oznacza miejsce z wolnym dostępem do lnternetu. Jednak dla anglojęzycznych geologów jest to miejsce, w którym strumień nagrzanej materii z wnętrza Ziemi oddziałuje na jej powierzchnię. Dla biologa jest to zaś miejsce, które jest istotnym centrum różnorodności biologicznej. Właśnie taki obszar bioróżnorodności został zidentyfikowany niedawno na pacyficznym archipelagu Tahiti. Rodzą się tam przede wszystkim nowe gatunki owadów.

Do następnego:

Najlepszy czas na zamordowanie rodziny

Socjolodzy analizujący najróżniejsze zbiory informacji są często zaskoczeni nieoczekiwanymi związkami. Jeden z nich pojawił się podczas analizy danych o mordercach, którzy wymordowali całe swoje rodziny. Brytyjscy naukowcy zbadali 71 doniesień o zbrodniach w rodzinie. W 59 przypadkach mordercami byli mężczyźni, w 12 kobiety. Połowa z męskich morderców miała średnio 40 lat. Nie byłoby w tym nie wyjątkowego, jednak ciekawe, że aż 20% przypadków miało miejsce w sierpniu, a połowa z nich w niedzielę. Sierpniowa niedziela jest zatem, przynajmniej w Wielkiej Brytanii, najbardziej prawdopodobnym czasem do popełnienia morderstw

Guma do żucia zwiększa koncentrację

Nie będzie to dobra wiadomość dla nauczycieli. Kilku brytyjskich psychologów z Cardiff University w Walii z Kate Morgan na czele zbadali niedawno, czy nielubiane przez nauczycieli żucie gumy w czasie lekcji ma wpływ na koncentrację uczniów. Naukowcy pracowali z dwoma 20-osobowymi grupami studentów. Obie grupy miały za zadanie wysłuchania nagrania 30-mlnutowego wykładu, który zawierał również ciągi liczb. Tylko jedna grupa mogła żuć gumę. Okazało się, że grupa, która żuła gumę, pokonała swoich konkurentów. Ich wyniki były nie tylko dokładniejsze, ale czas ich reakcji był o wiele krótszy w porównaniu do ich oponentów. Naukowcy twierdzą, że możliwą przyczyną lepszych wyników jest dotlenienie tych obszarów mózgu, które związane są z koncentracją uwagi.

Naukowcy wiedzą, jak leczyć blizny na sercu

Jeśli macie szczęście i przeżyjecie zawał serca, po rekonwalescencji czeka Was szereg ograniczeń. Jest tak dlatego, że na mięśniu serca powstaje blizna. Jeśli udałoby się sprawie, by blizna przemieniła się w mięsień, oznaczałoby to kompletne wyleczenie. Naukowcy pod kierownictwem Deepaka Srivastavy skupili się na fibroblastach, czyli komórkach, które występują w tkance blizny w zwiększonej ilości. Już w 2012 r. naukowcy odkryli, że zabliźnione serce myszy można „naprawie” dzięki wbudowaniu w jego komórki 3 kluczowych genów, znanych pod nazwą GTM, które zmieniają drogę jego przyszłego rozwoju. Pierwsze próby z komórkami ludzkimi na szalce Petriego wykazały, że połączenie to jest niewystarczające dla ludzkiego serca. Stopniowo typowali kolejne geny i łączyli je w różnych kombinacjach, aż osiągnęli sukces.