MRÓWKA ODKRYWA LUDZKI UMYSŁ
Mrówki nie przez przypadek zyskały reputację małych, niezmiernie pracowitych i doskonale zorganizowanych zwierząt. Czy w ich przypadku możemy mówić o inteligencji? Najnowsze badanie odkrywa niespodziewane umiejętności mrówek i pokazuje, że ich kolonie mogą w pewnym sensie zachowywać się podobnie jak ludzie.
Lepiej uciec czy zaatakować? Opłaca mi się współpraca? Czy ta gałąź się pode mną nie złamie? Przed takimi i wieloma innymi problemami stają codziennie niemal wszystkie zwierzęta. Każde z nich rozwiązuje je za pomocą wszelkich dostępnych środków, które otrzymało od natury w trakcie ewolucji trwającej wiele milionów lat. Nieoczekiwanie skomplikowane metody zostały niedawno odkryte wśród mrówek. Taka Sasaki, z Arizona State University w Phoenix, ma wyjątkową specjalizację. Przeprowadza testy psychologiczne przeznaczone dla ludzi na dużo mniejszych organizmach zazwyczaj mrówkach. Jednak nie na pojedynczych mrówkach, ale na ogromnych grupach, czyli koloniach. Zachowują się one podobnie, jakby były jednym organizmem albo nawet człowiekiem.
W swoim ostatnim badaniu Sasaki dał mrówkom z gatunku Temnothorax rugatulus wybrać odpowiednie dla nich mrowisko. Kolonie mrówek kilkukrotnie wybierały z kilku zaproponowanych możliwości. Parametrami które były ciągle zmieniane, były wielkość otworów wejściowych i stopień ich oświetlenia czyli podstawowe kryteria mrówek. Ponieważ te niewielkie zwierzęta wolą miejsca ciemniejsze i mniejsze otwory wejściowe, naukowcy umieszczali wśród dostępnych mrowisk ciemniejsze z większymi otworami oraz jaśniejsze z mniejszymi otworami. Kolonie mogły razem zwiedzić swoje przyszłe gniazdo i rozważyć jego wady i zalety. Okazało się, że mrówki poświęcają wyborowi mrowiska tyle uwagi, co ludzie wybierający luksusową rezydencję. Ponieważ żadne z oferowanych mrowisk nie było optymalne dla mrówek, musiały one rozważyć wszystkie za i przeciw. Tak samo, gdy my wybieramy dom i bierzemy pod uwagę wszystkie parametry, np. wielkość, liczbę pokoi czy nawet podziemny basen, wyjaśnia współpracownik Sasakiego- Stephen Pratt. Sytuacja odpowiada problemowi, przed którym stają ludzi przy wyborze mieszkania, do którego muszą się przeprowadzić, ale żadna z oferowanych możliwości nie odpowiada w pełni ich wymaganiom. Ludzka rodzina musi rozważyć wszystkie wady i zalety i osiągnąć kompromis, co często nie bywa proste.
Ku zaskoczeniu naukowców okazało się, że podobnie jak ludzie, mrówki przy podejmowaniu decyzji wykorzystały swoje dawne doświadczenia. Spośród proponowanych siedzib wybrały tę obiektywnie najlepszą. Wszystkie mrówki udały się do niej bez jakichkolwiek oznak wahania. Naukowcy nie wiedzą na razie, jak tak jednoznaczna decyzja mogła zostać podjęta przez ogromną grupę osobników. Możemy to porównać do pracy tysięcy neuronów w naszym mózgu, które w końcu podejmują jedną decyzję, porównuje Sasaki. Współpraca kolonii mrówek bardziej niż do kooperacji grupy ludzkiej, podobna jest do procesów zachodzących w jednym ludzkim mózgu. Badanie 6-nożnych stworzeń paradoksalnie może przynieść nam informacje na temat umysłu człowieka.
MAŁE MROWISKA I MRÓWCZE AGLOMERACJE
Mrówki tworzą tak zwane kolonie. Każda z nich może liczyć kilkadziesiąt mrówek, ale czasem zwierzęta te mogą rozmnożyć się do kilku milionów. Tworzą w ten sposób rozlegle mrowiska, nazywane superkoloniami, o długości nawet kilku tysięcy kilometrów. Największa znana superkolonia mrówek leśnych I znajduje się na wyspie Hokkaido w Japonii. Mrowisko należy do najdoskonalej zorganizowanej struktury mieszkalnej owadów. Jego część na dzienną ze względu na wielkość możemy porów nać do ludzkich wieżowców. Części podziemne bywają zazwyczaj jeszcze większe. W jednym mrowisku może mieszkać nawet ponad 1 mln osobników.Mrówcza aglomeracja została odkryta na południowo-czeskiej górze Klet’. Liczy ona aż 3,5 tys. mrowisk, tworzących największą znaną superkolonię leśnych mrówek w Europie.
CZY ZWIERZĘTA MAJĄ CECHY LUDZKIE?
Umiejętności, przypisywane dotąd człowiekowi, posiada wiele zwierząt, po których w ogóle się tego nie spodziewaliśmy. Np. powiedzenie o ptasim móżdżku w świetle ostatnich badań uczonych z Cambridge jest zwykłym pomówieniem. Ptasia inteligencja jest zdumiewająca. Prawdą nie jest nawet to, że ich mózg jest mały. W stosunku do ciała jest tej samej wielkości, co mózg wielu ssaków naczelnych, np. szympansów. Ptaki potrafią również przewidywać zachowanie swoich partnerów. Znaczną kreatywność przejawiają przy zdobywaniu pożywienia. Miejskie wrony np. wrzucają nierozłupane orzechy pod koła jadących samochodów. Gdy auto rozbije skorupkę, wrona wydziobuje jej zawartość. Nie zapomina się przy tym rozejrzeć, czy nie jedzie kolejny samochód. Ryby także nie są pozbawione inteligencji. Badania brytyjskich naukowców z uniwersytetów w Leeds, Edynburgu i St. Andrews pokazały, że ryby posiadają wysoko rozwiniętą inteligencję społeczną. Osobniki w ławicach współpracują podczas zdobywania pożywienia i razem bronią się przed niebezpieczeństwem. Badanie pokazało, że ryby potrafią poznawać swoich kolegów z ławicy i nawiązywać z nimi bliskie więzy społeczne. Podczas jednego z eksperymentów naukowcy wybrali z ławicy dwa osobniki, które umieścili w dwóch obcych grupach ryb. Gdy jednak usunęli zagrodę dzielącą obie ławice, oba osobniki bezbłędnie wróciły do swojej grupy. Zaskoczeniem dla wielu uczonych był fakt, że zwierzęta, podobnie jak ludzie, potrafią przeżywać żałobę po swoich zmarłych. Gdy w zoo w Brookfield w USA zmarła 30 letnia samica goryla, pracownicy obserwowali zachowanie pozostałych małp. Zwierzęta ustawiły się w szeregach na podstawie hierarchii w stadzie i jedno po drugim podchodziły do ciała. Najpierw ze zmarłą gorylicą pożegnała się córka, po niej matka rodu i inni krewni. Rytuał za każdym razem wyglądał tak samo każdy goryl obchodził ciało, jego twarz wyrażała wzburzenie, a nozdrza gwałtownie się poruszały.