BEZUŻYTECZNA MATEMATYKA?
Matematyka zawsze była królową nauk. Jest to najwspanialsza, najwyższa i najczystsza rzecz, jaką kiedykolwiek stworzył umysł ludzki. Jednocześnie wydaje się, że sporo jej dokonań jest całkowicie bezużytecznych. Jednak, gdy minie odpowiednio dużo czasu i nadejdzie właściwy moment, to może się okazać, że przeważająca część różnych matematycznych badań znajdzie zastosowanie. Angielski matematyk, G.H. Hardy taje pisał w swojej książce A Mathematician’s Apology. „Nigdy nie dokonałem niczego użytecznego. Żadne z moich odkryć nie zrobiło i nie zrobi, pośrednio ani bezpośrednio, w dobrej intencji ani złej, najmniejszej różnicy w rozkoszach świata”. Nie miał racji. To, że teoria liczb, w której się specjalizował była absolutnie bezużyteczna, nie oznaczało wcale, że tak będzie zawsze. Obecnie jego prace z tej dziedziny stały się bardzo ważne dla przesyłania numerów naszych kart kredytowych z jednego komputera do drugiego. Teoria liczb jest bowiem wykorzystywana do kodowania i dekodowania bezpiecznych informacji.
Grecy spędzili mnóstwo czasu, badając dziwną (i „bezużyteczną”) krzywą zwaną elipsą. Dwa tysiące lat później Kepler odkrył, że krzywymi, po których planety krążą wokół Mońca, są właśnie elipsy. W roku 1854 niemiecki matematyk Bernhard Riemann postanowił skonstruować całkowicie sztuczną geometrię. W naszej zwykłej geometrii, którą prawie w całości zawdzięczamy greckiemu matematykowi Euklidesowi, jest absolutnie możliwe ułożenie dwóch linii prostych obok siebie tak, żeby się nigdzie nie przecinały. Riemann stworzył geometrię, w której niemożliwe jest istnienie dwóch Ii- mi nie przecinających się. Twór ten uważano za całkowicie bezużyteczny, dopóki Albert Einstein nie ogłosił, że dziwaczna, zakrzywiona przestrzeń Riemanna to prawdziwa forma naszego wszechświata. A linie równoległe w naszym świecie nie przecinają się dlatego, że widzimy tylko mały jego skrawek.
Mając 17 lat Erdós poszedł na uniwersytet, a kiedy mi ii ok. 19 lat, napisał swoją pierwszą pracę i udowodnił pierwsze twierdzenie. Mówiło ono, że zawsze znajdzie MV co najmniej jedna liczba pierwsza (podzielna tylko pi /r/ I i samą siebie) między liczbą n a 2n. Mówiąc pro- ••i icj, zawsze można znaleźć chociaż jedną liczbę pierwszy pomiędzy liczbami np. 3 i 6, 400 a 800 itd. Pierwszy dowiódł tego twierdzenia Czebyszew, ale dowód Erdosa by I „o wiele lepszy i schludniejszy”. Erdos stał się nagle Nlnwny wśród europejskich matematyków. Dla uczczenia |f|M) sukcesu powstał nawet mały wierszyk: l’t »wiedział to Czebyszew, ja zaś powiem inaczej, Zawsze między n a 2n liczbę pierwszą zobaczę.
Mając lat 21, otrzymał stopień doktora i od 1934 roku kontynuował matematyczną karierę na Uniwersytecie w Manchesterze. Pod koniec lat 30. XX wieku nagonka na Żydów była tak wielka, że Erdós nie mógł wrócić na Węgry. Dlatego wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Podczas II wojny światowej większość jego krewnych mieszkająca na Węgrzech została zamordowana.
W czasach zimnej wojny osoba ekstrawertycznego matematyka budziła w Stanach Zjednoczonych podejrzenia. Ubierał się bowiem dziwacznie i miał silny europejski akcent. A w Stanach panicznie bano się wówczas komunizmu. Pewnego razu, kiedy Erdós próbował powrócić do kraju z jakiejś podróży, urzędnik na granicy zapytał go o Karola Marksa. Erdós nie wiedział zbyt wiele na jego temat, więc odpowiedział szczerze: „Nie jestem kompetentny, żeby go osądzać, ale niewątpliwie był to wielki człowiek”. Przez to jedno zdanie nie wpuszczono go do kraju.
PIERWSZORZĘDNY SEKS
Paul Hoffman w swojej książce o Erdósie pt.: Man Who Loved Only Numbers wspomina, że ów znakomity teoretyk liczb miał bardzo cierpliwą żonę, z którą uprawiał seks tylko w dni o numerach będących liczbami pierwszymi: „Było to niezłe ustalenie dla początku miesiąca, ponieważ dwa, trzy pięć, siedem następują szybko po sobie, w końcu miesiąca liczby pierwsze występują rzadziej: dziewiętnaście, dwadzieścia trzy a następnie mamy przerwę aż do dwudziestu dziewięciu”.
I Erdos miał mnóstwo najróżniejszych kłopotów z władzami. Rosjanie nie lubili go za to, że spędzał tak dużo czasu .11 w Stanach Zjednoczonych. Brytyjczycy nie lubili go, bo korespondował z jednym z matematyków w komunistycznych Chinach i w swoich listach używał wielu matematycznych symboli. Uważano, że owe symbole to rodzaj liikiegoś sekretnego kodu.Większość dziesięciolecia lat 50. XX wieku Erdós ’spędził w Izraelu, lecz w końcu na początku lat 60. pozwolono mu wrócić do Stanów. Cały czas jednak wędrownł po świecie, szukając problemów do rozwiązania.