Upomniał się o wypłatę i prawie zginął
23-letni mężczyzna pochodzący ze Śląska, pracował jako budowlaniec w powiecie grójeckim od dłuższego czasu za darmo, pewnego dnia upomniał się o swoją wypłatę z którą zalegał pracodawca. Chłopak postraszył właściciela firmy że zgłosi się do sądu jeśli nie otrzyma swojego wynagrodzenia a kwota z jaką zalegał sięgała już kilku tysięcy złotych. Po tym fakcie chłopak został zaatakowany przez kolegów z pracy 21 i 29 latka. Skatowany 23-latek został znaleziony przez przejeżdżających kierowców przy drodze krajowej numer 7 nieopodal Grójca.
Znaleziony półprzytomny chłopak miał obcięte cztery palce, głębokie rany cięte i kłute na całym ciele a także podcięte gardło. Po sześciogodzinnej operacji mężczyzna dochodzi do siebie. Napastnikom postawiono zarzuty usiłowania morderstwa, w chwili obecnej przebywają w areszcie.